Obchody Dnia Wolności w dniu 4 czerwca, zakończyły cykl konferencji zorganizowanych przez Towarzystwo Samorządowe i Komisję Europejską, Przedstawicielstwo w Polsce. W trakcie debaty, zorganizowanej w CKiS w Koninie, rozmawiano na temat odzyskania wolności jak i praworządności. Na koniec wręczono medale za zasługi na rzecz wolności.
RELACJA FILMOWA
Spotkanie rozpoczęła debata, w której udział wzięli: Ireneusz Niewiarowski – prezes TS, Jan Lityński – legenda opozycji, Rafał Szyndlauer – Zastępca Kierownika Wydziału Politycznego PKE i Krzysztof Bobiński – dziennikarz Financial Times.
Poproszony o opowiedzenie historii jak to się wszystko zaczęła Jan Lityński wrócił do 22 czerwca 1976 roku.
– Tego dnia zawsze spotykaliśmy się na imieninach Jana Józefa Lipskiego (działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL, Kawaler Orderu Orła Białego, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR). Tam dowiadujemy się, że rząd ogłasza podwyżki cen na artykuły spożywcze. Jacek Kuroń zaczął się zastanawiać się, czy dojdzie do buntu. I następnego dnia protest robotników zaczyna się w Ursusie, Radomiu, Płocku. Był bardzo gwałtowny i w lipcu dochodzi do procesu tych robotników. Dostają do 6 lat więzienia. Na korytarzu sądowym spotykają się różne grupy społeczne, które postanawiają im pomóc i tak we wrześniu powstaje Komitet Obrony Robotników. Największa fala strajków to rok 1980 i stocznia, powstaje Solidarność. Kolejna przełomowa data to już właśnie 4 czerwca 1989 rok. Wielki sukces wyborczy, bo 62 % głosujących wybrało przedstawicieli ,,S”. Skończyła się władza komunistyczna i fala ta objęła kolejne państwa Układu Warszawskiego. To, że bezkrwawo obalono komunizm to wielki sukces Polaków – opowiedział J. Lityński.
Krzysztof Bobiński odniósł się do obecnej sytuacji w kraju. Powiedział, że istotą sporu między rządem a Komisją Europejską jest niszczenie instytucji prawa.
– Działam w Komitecie Sterującym Forum Społeczeństwa Obywatelskiego krajów Partnerstwa Wschodniego. To m.in. takie kraje jak Gruzja, Azerbejdżan, Armenia, Mołdawia. I tam się dzieją rzeczy, które my już dawno mamy za sobą. Powinniśmy ich wspierać – stwierdził Bobiński.
Rafał Szyndlauer, zastępca kierownika Wydziału Politycznego PKE podkreślił, że ostatnie 29 lat to niesamowity rozwój Polski, fantastyczny okres w historii kraju.
– Chciałbym jednak odnieść się do tego co teraz dzieje się w Polsce. Nie jest dobrze. Zdaniem Komisji Europejskiej w Polsce łamane są zasady praworządności. Od ponad 2 lat łamane są różne zapisy Konstytucji. Rząd twierdzi, że KE nie powinna wtrącać się do tego co dzieje się w Polsce. Jeśli Polska chce być w Unii, powinna przestrzegać prawa unijnego – dodał przedstawiciel KE.
W podobnym tonie wypowiedział się Jan Lityński.
– Kiedy poprzednia władza łamała prawo, Trybunał Konstytucyjny mówił ,,nie”. Teraz Trybunał tego nie zrobi, bo musi współpracować z władzą. Mimo, że nie byłem zwolennikiem PO, to partia ta przestrzegała prawa. Teraz rząd czeka do następnych wyborów, łamie prawo i prowadzi niebezpieczną politykę – podkreślił działacz opozycji.
Zdaniem I. Niewiarowskiego z Trybunału została atrapa.
– W Senacie pracowaliśmy w sumie nad 300 ustawami skierowanymi do poprawki przez Trybunał Konstytucyjny i zawsze ostatni głos należał do Trybunału – dodał prezes TS.
Rafał Szyndlauer, zastępca kierownika Wydziału Politycznego PKE poinformował, że każdy członek UE ma swoje rozwiązania dotyczące przestrzegania prawa i Komisja Europejska nie wnika w to.
– Inaczej jest niestety w naszym kraju. Dochodzi do uchwalania ustaw niezgodnych z Konstytucją. Sejm może dowolnie wydłużać kadencję członków KRS czy prezydenta. Taką drogą poszło wiele krajów na wschodzie – powiedział R. Szyndlauer.
Na koniec K. Bobiński podkreślił, że trzeba naciskać , nacierać i trzymać się razem, bo trudno przewidzieć, kiedy ta władza odejdzie.
Konferencję zakończyło wręczenie medali za zasługi na rzecz wolności. W sumie wyróżniono 19 osób.
– Dziś dziękujemy tym, którzy pięknie wykorzystali te ostatnie 29 lat. Wyróżniliśmy już sportowców, pracowników samorządu, lokalnych liderów. Dziś wręczamy medale osobom, które działają w biznesie, kulturze, edukacji, a także udzielają się charytatywnie. Działania te chcemy kontynuować – podkreślił I. Niewiarowski.